Wereldreizigers.nl
Na zdjęciu z armią ugandyjską w pobliżu Kaabong
Strona główna » Afryka » Uganda » Karamojong, armia ugandyjska i pech w drodze | #pipikikitour2021 (8)

Karamojong, armia ugandyjska i pech w drodze | #pipikikitour2021 (8)

W części 8 #pipikikitour2021 prowadzić Chris en ik przez malownicze krajobrazy i wiele zaskakujących spotkań. Cieszymy się niesamowicie pięknymi formacjami skalnymi, odwiedzamy tętniący życiem targ i zatrzymujemy się w pięknym nowym hotelu. W niebezpiecznej północnej części Karamoja pozuję z żołnierzami Ugandy, a później mam pecha na niemożliwej, brukowanej ścieżce. Chris jest już w Moroto i obserwuje Maxa Verstappena, a z pomocą przychodzi mi jeep z Sudanu Południowego.

Wycieczka do Twojej listy życzeń
Wycieczka do Ugandy | Odkryj perłę Afryki

Uganda nie raz skradła nasze serca i według nas jest to cel podróży, który należy do marzeń każdego podróżnika po świecie. Dowiedz się dlaczego Uganda nazywana jest perłą Afryki.

Podróż przez Ugandę będzie niezapomnianym przeżyciem. Spotkaj lwy wspinające się na drzewa, spotkaj tysiące słoni, stań twarzą w twarz z gorylami górskimi w dżungli i poznaj piękną kulturę.

Zobacz poszczególne wycieczki Zobacz wycieczki grupowe
Korzystając z naszych linków partnerskich, wspierasz nas bez dodatkowych kosztów. Dziękuję!

Zaplanuj wakacje w Afryce tutaj

Piękna kraina Karamoja

Jedziemy przez piękny kraj Karamoja. Tam, gdzie cieszymy się niesamowicie pięknymi formacjami skalnymi, odwiedzamy tętniący życiem targ i zatrzymujemy się w pięknym nowym hotelu.

Po doskonałym śniadaniu w pięknym Kidepo Savannah Lodge, wyruszamy przez Park Narodowy Doliny Kidepo do Kaabong. Dzisiejsza trasa nie mogłaby być dużo ładniejsza, ponieważ okolica w kierunku Kaabong jest bardzo podobna do tej z Utah. Z jedną różnicą: szalone formacje skalne nie znajdują się w pustynnym krajobrazie, ale między dużą ilością zieleni. wow.

Niesamowicie piękne formacje skalne w pobliżu Kaabong
Niesamowicie piękne formacje skalne w pobliżu Kaabong

Chris pozuje przed jedną z wielu skał, które wznoszą się wszędzie i nigdzie w przepięknej krainie Karamoja. Chris się więc dzisiaj spieszy, bo o czwartej musi być w Moroto. Max Verstappen ściga się i nie chce tego przegapić. Przez co od razu zauważam, że sygnał mobilny MTN jest wszędzie najwyższej jakości.

Chris pozuje przed jedną z wielu uderzających skał w pobliżu Kaabong
Chris pozuje przed jedną z wielu uderzających skał w pobliżu Kaabong

Holowanie do Kaabong

Naprawdę nie jest to dla mnie łatwe, podczas gdy Chris jest szczęśliwy i bezproblemowy na swoim skuterze, ja zawsze coś mam. W międzyczasie prawie wszystkie śruby i nakrętki zostały już wibrowane i wymienione. Teraz znów jest to trafione, gdy otrzymujemy pomoc od kilku Karamoja 12 km od Kaabong. Pół godziny majsterkowania i problem pozostaje.

Mój skuter jest przywiązany do motocykla na 12 km holowania do Kaabong
Mój skuter jest przywiązany do motocykla na 12 km holowania do Kaabong

Jak zawsze w Ugandzie (i całej Afryce Wschodniej), rozwiązanie jest na wyciągnięcie ręki. Jeździec boda boda proponuje, że pociągnie mnie liną. Nie jest to takie proste, jak się wydaje, bo wzniesień jest dużo i zawsze muszę uważać, żeby nie zderzyć się z rowerem podczas zjazdu.

W Kaabong mechanikowi udaje się naprawić skuter w godzinę. W międzyczasie zamieszkaliśmy w dwóch domach nowego Kaabong Resort Hotel, gdzie delektujemy się pyszną Tilapią (po długim oczekiwaniu…).

Nasze bungalowy w Kaabong Resort Hotel
Nasze bungalowy w Kaabong Resort Hotel
Tilapia (okoń nilowy) z chapati to popularne danie w Ugandzie
Tilapia (okoń nilowy) z chapati to popularne danie w Ugandzie

Rynek w Kaabong

Następnego ranka znowu wyjeżdżamy wcześnie. Zatrzymujemy się na targu w Kaabong, gdzie patrzymy w oczy. Widzimy wiele sklepów z dywanikami i domowymi kapciami. Domowe kapcie są niewygodne, ale bardzo przydatne. Na ziemi jest wiele kolców, które przechodzą przez oponę skutera, ale nie przez… twardą gumę z opon samochodowych. Dywany są wiązane wokół ciała. Podobnie jak Masajowie (Karamoja są spokrewnieni z Masajami).

Kapcie i ubrania Karamoja w Kaabong
Kapcie i ubrania Karamoja w Kaabong
Kolekcja kolorowych kapeluszy Karamoja w Kaabong
Kolekcja kolorowych kapeluszy Karamoja w Kaabong

Tam, gdzie postrzegamy ten ruchliwy rynek jako szaloną atrakcję, jest tak samo na odwrót. Z każdym krokiem, który robimy, tłum, który za nami podąża, rośnie i rośnie. Dwóch Mzungusów na skuterach, nie widują tego na co dzień tutaj. Kiedy zaczynamy przymierzać czapki, połowa wioski pogrąża się w rutynie.

Chris dopasowuje kapelusz Karamoja w Kaabong
Chris dopasowuje kapelusz Karamoja w Kaabong

Chris zakłada parę czapek Karamoja, są one po prostu za małe na jego dużą głowę. Podaję i kupuję fajną czapkę Karamoja.

Metrowe billboardy prezydenta Museveniego

Kontynuujemy naszą jazdę i nadal szalone uczucie, gdy widzisz twarz prezydenta kraju na bilbordach wysokich na metry. Zwłaszcza, gdy najlepszy człowiek jest u władzy od 35 lat. Można powiedzieć, że Ugandyjczycy już go poznali.

Prezydent Museveni na billboardzie w Kaabong
Prezydent Museveni na billboardzie w Kaabong

Szczególnie nie chcę oceniać polityki w Ugandzie. Lubię to zostawiać innym. Museveni jest nadal niezwykle popularne w Karamojalandzie i na północy. Nie jest to wcale dziwne, bo ludność w tej części Ugandy strasznie ucierpiała w latach Idi Amen. A potem przyszła Armia Oporu Lorda Josepha Kony'ego. Uff co za bałagan. Prezydent Museveni przynajmniej zaprowadził pokój na północy. I są mu za to bardzo wdzięczni.

Armia Ugandy

Dzisiaj nie przejmuję się. Na blokadzie zatrzymuję się, aby porozmawiać z żołnierzami armii ugandyjskiej. Mają w pogotowiu karabiny maszynowe, ale przeważnie są zrelaksowani. Nawet tak zrelaksowany, że dowódca prosi o selfie.

Blokada drogowa armii ugandyjskiej na drodze z Kaabong do Kotido
Blokada drogowa armii ugandyjskiej na drodze z Kaabong do Kotido

No, a potem sesja zdjęciowa trwająca około dziesięciu minut. I pomyśleć, że w Ugandzie trzeba bardzo uważać przy fotografowaniu strategicznych obiektów. Chris przeżył kilka dni temu, kiedy zrobił zdjęcie mostu na Nilu w Pakwach. Natychmiast podszedł do niego żołnierz.

Na zdjęciu z armią ugandyjską i zwolennikami w pobliżu Kaabong
Na zdjęciu z armią ugandyjską i zwolennikami w pobliżu Kaabong

Wszelkiego rodzaju zabytki na piaszczystej drodze do Kotido

Nasza jazda do Moroto (186 km) odbywa się w większości po dobrze utrzymanych drogach szutrowych (piasek/kamyki/głazy). Biorąc pod uwagę, że w Karamoja nie pada dużo, jeździ się dobrze.

Kozy i dzieci w drodze
Kozy i dzieci w drodze

W każdym razie jedzie się spokojniej i czasem trzeba, bo ruchu zmotoryzowanego prawie nie ma, jest mnóstwo przechodniów. Zdjęcia mówią pod tym względem wiele.

Zaskoczone kobiety Karamoja patrzą na dwa niebieskie skutery i mzungus
Zaskoczone kobiety Karamoja patrzą na niebieskie skutery i mzungus
Na drodze do Kotido . zaginęła taksówka
Na drodze do Kotido . zaginęła taksówka

Krótki postój w Kotido

Kotido to drugie „miasto” Karamoja. Nie ma tu dróg asfaltowych. Osioł funkcjonuje tutaj jako jeden z najważniejszych środków transportu i tankujemy na takiej stacji benzynowej, gdzie najpierw kręci się korba. Piękny.

Stacja benzynowa w stylu vintage w Kotido
Stacja benzynowa w stylu vintage w Kotido

Przez cały ten czas mówiłem Chrisowi, że 100 km z Kotido do Moroto to dobrze utrzymana droga gruntowa. Tak zapamiętałem z dwóch poprzednich wyjazdów w 2017 i 2018 roku. Mmmm… Jednak nic bardziej mylnego. Wąska droga gruntowa została zamieniona w niezwykłą drogę z begonii.

Po drodze zatrzymujemy się tu i tam, żeby rozprostować nogi i oczywiście rozdać lizaki. Miejscowi są zdumieni.

Po drodze rozdaję lizaki z moją nową czapką Karamoja
Po drodze rozdaję lizaki z moją nową czapką Karamoja
Czy to pikipiki?
Czy to pikipiki?
Kobieta Karamoja z tradycyjnymi tatuażami na czole
Kobieta Karamoja z tradycyjnymi tatuażami na czole
Kobiety Karamoja pozują do zdjęcia w pobliżu Kotido
Kobiety Karamoja pozują do zdjęcia w pobliżu Kotido
Zaprzęg wołów spacerujących z drewnem w drodze do Kotido
Zaprzęg wołów spacerujących z drewnem w drodze do Kotido

Dwa rezerwaty przyrody i zła droga

Dla Chrisa będzie to wyścig z czasem, bo jeśli chce zobaczyć Maxa Verstappena, musi jechać pełną parą. Odpuszczam i jeżdżę w wolnym czasie. Brukowana ścieżka z dużą ilością błota z powodu opadów prowadzi przez dwa parki przyrody, a mianowicie: Bokora i Matheniko. Nie żeby było dużo dzikiej przyrody do zobaczenia. 

Pasterze Karamoja na niemożliwym piaskowym szlaku w kierunku Moroto
Pasterze Karamoja na niemożliwym piaskowym szlaku w kierunku Moroto
Niektórzy użytkownicy dróg szukają trawiastych łąk w rezerwacie przyrody Bokora
Niektórzy użytkownicy dróg szukają trawiastych łąk w rezerwacie przyrody Bokora
W rezerwacie przyrody Bokora
W rezerwacie przyrody Bokora

W połowie drogi zatrzymuję się przed tuzinem żołnierzy idących drogą. Jeden ma nawet wyrzutnię rakiet, którą znam z przygód Rambo. – Niedawno zastrzelono tu kierowcę boda boda – mówi jeden z żołnierzy. Nie zamierzam pytać, jak wykorzysta przedwojenną wyrzutnię rakiet przeciwko tym bandytom. Nie, daję im wszystkim lizaka Big Daddy. To jest bardzo cenione.

Szczęśliwe spotkanie w drodze do Moroto
Szczęśliwe spotkanie w drodze do Moroto

Zepsuty wydech i przebita opona

Radośnie jeżdżę dalej i około czwartej zauważam, że coś jest nie tak z moim skuterem. Odkąd noszę słuchawki z ciężką muzyką rockową, przez chwilę nie zauważyłem, że wydech się urwał. Kiedy po raz kolejny poślizgnę się i wysiadam ze skutera, widzę nędzę: przebita tylna opona i wydech na ziemi.

Przypadek pecha hulajnogi
Przypadek pecha hulajnogi
Przebita tylna opona i zepsuty wydech w drodze do Moroto
Przebita tylna opona i zepsuty wydech w drodze do Moroto

Jednak MTN działa dobrze i aplikuję Chrisa. „Jestem na ziemi niczyjej, jakieś siedem kilometrów od asfaltowej drogi do Moroto. Chris zmienia pomocników z domku Kara-Tonga i pisze: „Jestem zajęty zorganizowaniem jeepa”.

No i po godzinie bez ruchu biała pick-up Toyoty nagle się zatrzymuje. "Hej mzungu, jak się masz?" Słyszę. Patrzę na kierowcę i z początku go nie poznaję. „Mzungu, spotkaliśmy cię w Kidepo. Jechaliśmy wtedy do Sudanu Południowego, bo tam rozbił się samolot. Jesteśmy w drodze powrotnej do Moroto.

Skuter w Toyocie w drodze do Moroto
Skuter w Toyocie w drodze do Moroto

Francis i George najpierw zabierają narzędzia ze swojego jeepa, a potem przychodzą i oglądają skuter. Natychmiast wychodzą: „Mzungu, to niemożliwe. Zabierzemy skuter do pikapa i zawieziemy cię do Moroto. Natychmiast oświadczam Chrisowi, że mi pomogła.

George ściga się jak szaleniec na brukowanej drodze i jest w Moroto za dwadzieścia minut. Tuż przed Moroto każę mu przestać. „Zobaczmy, czy mechanik, który majstrował przy moim skuterze przez dwa dni w 2017 roku, nadal tam jest. Mechanik od razu zostaje wezwany i pojawia się trochę później z uśmiechniętą twarzą, gdy podnosimy hulajnogę z tyłu jeepa. "Wróciłeś, mzungu!". Wspaniały.

Mechanik w Moroto
Mechanik w Moroto

George i Francis Kupuję wodę sodową i daję im trochę pieniędzy na benzynę. Nawiasem mówiąc, coś, o co nie prosili, ale jest to zwyczajem w Afryce Wschodniej. Po prostu oczekuje się douceurtje, gdy mzungu wyjdzie z ognia.

Kara Tunga Lodge w Moroto

Po tym sporym opóźnieniu docieram do leśniczówki. Chris najwyraźniej dobrze się bawi. Max Verstappen wygrał Grand Prix. „Gdzie jest twój skuter?” On pyta. – U mechanika w Moroto. Mogę odebrać jutro.

De Domek Kara Tunga polecił nam pasjonat Charles of Charlies Travels w Nairobi. Właścicielem chaty jest niezwykle przyjazny Holender Karamoja. Ale o wiele więcej na ten temat w części 10, kiedy odkrywamy Moroto i jego okolice, a następnie kierujemy się do Pian Upe (gdzie już nikogo to nie zdziwi, znowu mam kłopoty ze skuterem…).

Wycieczka do Twojej listy życzeń
Wycieczka do Ugandy | Odkryj perłę Afryki

Uganda nie raz skradła nasze serca i według nas jest to cel podróży, który należy do marzeń każdego podróżnika po świecie. Dowiedz się dlaczego Uganda nazywana jest perłą Afryki.

Podróż przez Ugandę będzie niezapomnianym przeżyciem. Spotkaj lwy wspinające się na drzewa, spotkaj tysiące słoni, stań twarzą w twarz z gorylami górskimi w dżungli i poznaj piękną kulturę.

Zobacz poszczególne wycieczki Zobacz wycieczki grupowe
Korzystając z naszych linków partnerskich, wspierasz nas bez dodatkowych kosztów. Dziękuję!

Zaplanuj wakacje w Afryce tutaj

Zdjęcie awatara

Eric

Jak to jest przejechać ponad 10.000 20 kilometrów na Madagaskarze na lokalnie kupionym skuterze? Albo na pikipiki (skuter w języku suahili) przez Afrykę Wschodnią? W ciągu ponad 100 lat odwiedziłem ponad XNUMX krajów. Zaowocowało to wieloma bezcennymi doświadczeniami z podróży, którymi chciałbym się z Wami podzielić.

ERIC – PONAD 100 KRAJÓW
– Lubi podróżować na skuterach
– Dziel się wyjątkowymi wrażeniami z podróży.
– Ulubione kierunki: Madagaskar, Uganda, Japonia, Indie i Kolumbia.

Czy chcesz co miesiąc otrzymywać świetne wskazówki dotyczące podróży i dodatkowe korzyści? A czy wiesz, że co miesiąc rozdajemy naszym subskrybentom mapę świata? Wystarczy, że zostawisz poniżej swój adres e-mail, a co miesiąc będziesz miał szansę na wygraną!

logo-world travellers-szary-1
Tłumacz
Skopiuj link