Wereldreizigers.nl
Karamajong wokół mojego skutera
Strona główna » Afryka » Uganda » Afryka Wschodnia na skuterze | Część 16 | Kotido – Moroto (110 km)

Afryka Wschodnia na skuterze | Część 16 | Kotido – Moroto (110 km)

Kto odważy się przejechać na skuterze ponad 3.000 kilometrów przez Afrykę Wschodnią? Odwiedzasz goryle górskie? Safari na skuterach (czy to słowo istnieje?) za pięć parki narodowe? Podziwiać z bliska lwy, bawoły, hipopotamy i słonie. Nazywam się Eric i lubię podróżować na skuterze. Przeczytaj tutaj część 16 wyjątkowego raportu z niesamowitej przygody na hulajnodze Uganda, Rwandy en Kenia. W tej części podróżuję dalej po cudownej krainie Karamojong i uczę miejscowego jeździć na skuterze.

Wycieczka do Twojej listy życzeń
Wycieczka do Ugandy | Odkryj perłę Afryki

Uganda nie raz skradła nasze serca i według nas jest to cel podróży, który należy do marzeń każdego podróżnika po świecie. Dowiedz się dlaczego Uganda nazywana jest perłą Afryki.

Podróż przez Ugandę będzie niezapomnianym przeżyciem. Spotkaj lwy wspinające się na drzewa, spotkaj tysiące słoni, stań twarzą w twarz z gorylami górskimi w dżungli i poznaj piękną kulturę.

Zobacz poszczególne wycieczki Zobacz wycieczki grupowe
Korzystając z naszych linków partnerskich, wspierasz nas bez dodatkowych kosztów. Dziękuję!

Wycieczka po Kotido

Naprawdę trzeba się do tego przyzwyczaić, kiedy chodzę po piaszczystych ścieżkach w centrum Kotido. Od razu zastanawiasz się, jak miasto liczące ponad 20.000 XNUMX mieszkańców nie ma porządnej drogi asfaltowej. Dostaniesz właściwą odpowiedź, jeśli się rozejrzysz.

Rondo w Kotido
Rondo w centrum Kotido

Wzdłuż drogi stoją worki jutowe wypełnione węglem drzewnym. Kilku mężczyzn idzie z wózkami z żółtymi kanistrami. „Te kanistry są wypełnione wodą” – słyszę z transportera. Większość tutejszych domów nie ma bieżącej wody ani zbiornika na wodę.

Transport kanistrów z wodą w Kotido
Transport kanistrów z wodą w Kotido

Nie lubię tego wszystkiego. Nieważne, jak ładnie na pierwszy rzut oka wyglądają zdjęcia z osiołkami i kobietami z lasem na głowach. Po namyśle, to po prostu gorzka bieda, jeśli musisz chodzić wiele kilometrów na bosych stopach z kilkoma kilogramami drewna na głowie.

Transport drewna opałowego do Kotido
Bosa kobieta z drewnem opałowym w drodze do Kotido

Recepcjonistka w Kotido Resort Hotel uspokaja mnie, gdy pytam o stan drogi do Moroto. 'Nie martw się. Droga do Moroto nie jest asfaltowa, ale jest to dobrze utrzymana droga Murram. 110 km do Moroto przejeżdżam samochodem w niecałe półtorej godziny”.

Specjalne spotkania w krajobrazie sawanny z pasterzami Karamojong

W ciągu zaledwie pięciu minut opuściłem za sobą teren zabudowany Kotido. Krajobraz jest zupełnie inny od trasy, którą przebyłem na północy Karamoji w ostatnich dniach. Tutaj jest znacznie sucho i nie ma kamieni. Ruch samochodowy jest niewielki lub nie ma go wcale. W ciągu godziny przejeżdża tylko jeden minibus.

W drodze do domu z Kotido
Wracasz do domu z toną na głowie Kotido

Liczba pieszych na i wokół drogi jest dość duża. Często chodzą boso i są ubrani w tradycyjne stroje. Zawsze są równie zaskoczeni, gdy widzą „mzungu” na skuterze.

Mama i córka Karamajong podziwiają mój skuter w pobliżu Amgamwa
Mama i córka Karamojong podziwiają mój skuter w pobliżu Amgamwa

Na poboczu siedzi grupa pasterzy. Są całkowicie udekorowane w typowym stylu Karamoja. Czasami w zabawnym kapeluszu i zawsze w kolorowej sukience. Oprócz laski mają w dłoni również drewnianą podpórkę. To wsparcie jest wielofunkcyjne. To zagłówek i siedzisko w jednym.

Pasterze Karamajong w tradycyjnych strojach pozują
Pasterze Karamojong w tradycyjnych strojach pozują

Teraz znajduję się pomiędzy dwoma rezerwatami przyrody, a mianowicie: Rezerwat Dzikich Zwierząt Matheniko i Rezerwat Przyrody Bokora. W parkach zamieszkuje szereg gatunków antylop, takich jak oryks, kob i bawolec. Ich naturalnymi wrogami są tu hieny cętkowane i lamparty.

Nie widzę dzikiej przyrody. Widzę wielu pasterzy wychodzących ze swoimi trzodami. Pasterze Karamojong są przyzwyczajeni do przebywania poza domem przez wiele dni. Często ze strasznej konieczności, bo bydło nie ma czego wypasać z powodu długich susz.

Krajobraz w Rezerwacie Dzikich Zwierząt Mathenik
Krajobraz w Rezerwacie Dzikich Zwierząt Mathenik

Bardzo sporadycznie natrafiam na osady Karamojong. Worki drewna opałowego wzdłuż drogi to znak, że taka osada jest w pobliżu. — To za przejeżdżające minibusy i samochody. Nasze drewno opałowe jest wysokiej jakości – powiedziała sprzedawczyni.

Drewno opałowe na sprzedaż wzdłuż drogi w Karamoja
Drewno opałowe na sprzedaż wzdłuż drogi w Karamoja

Pasterze Karamojong nadal mnie intrygują. Czasami są jeszcze dziećmi, ale zawsze chodzą w tych kolorowych kocach. I te kapelusze z piórami. wow.

Młody pasterz w Rezerwacie Dzikich Zwierząt Mathenik
Młody pasterz w Rezerwacie Dzikich Zwierząt Mathenik
Pasterze w Rezerwacie Dzikich Zwierząt Mathenik
Pasterze na drodze w Rezerwacie Dzikich Zwierząt Mathenik

Kiedy widzę kolejny wyszczerbiony znak kolejnej organizacji pomocowej, zdaję sobie sprawę, że przejeżdżam przez bardzo wrażliwy obszar. Jak piękna jest przyroda i jak przyjaźni i kolorowi jest wielu pasterzy Karamojong. Często zastanawiam się, co się stało z tymi wszystkimi projektami.

Peeling Oxfam znak w Lokitela
Peeling Oxfam znak w Lokitela

Korki uliczne i pomoc lokalna przy zdradliwej fontannie

A potem jest korek na dość trudnym odcinku polnej drogi. Kilku pasterzy zagania swoje kozy na pobocze i uprzejmie je wita. Jeden wskazuje mi miejsce w oddali. „Uważaj, utkniesz tam, jeśli nie będziesz uważać. Od kilku dni padało.

Kozy blokują drogę w Karamoja
Kozy blokują drogę w Karamoja

Ostrzeżenie nie jest na nic. Docieram do ogromnej kałuży wody. Nie mam pojęcia, jak głęboko jest i czy uda mi się przez nią przejechać skuterem bez zagłębiania się w nią. Na szczęście widzę grupę Karamojong stojących po drugiej stronie i podchodzę do nich przez wodę. Udaje mi się to zrobić, ale co jakiś czas tonę w szlamie. To z pewnością nie zadziała na hulajnodze.

Wydaje się, że mężczyźni stoją tu na straży cały dzień. "Pchamy wszystkie minibusy i samochody w błocie, mzungu." Negocjuję z nimi i szybko wychodzę. Za 10.000 2,5 szylingów ugandyjskich (w przeliczeniu na XNUMX euro) podnoszą mój skuter przez staw. W międzyczasie rozprostowuję nogi i kręcę film o mozolnym Karamojong.

Skuter z wyciągiem Karamojong nad obiektem wodnym w pobliżu Lopei
Skuter z wyciągiem Karamojong nad obiektem wodnym w pobliżu Lopei

Jazda próbna na skuterze w Lopei

Około wpół do trzeciej postanawiam zrobić sobie przerwę w wiosce Lopen. Kupuję butelkę wody w kiosku i prawie od razu przy moim skuterze jest dużo uwagi. Karamojong pyta mnie, czy może przejechać się tym zabawnym piki piki. Na początku wątpię, bo nie wiem, czy potrafi jeździć na hulajnodze.

Daję mu szybki kurs jazdy na hulajnodze i mówię, gdzie jest gaz i hamulec. – Nie używaj tego hamulca! To jest hamulec przedniego koła. Jeśli go użyjesz, poślizgniesz się. Używaj tylko drugiego i nie jedź zbyt szybko.

Gotowy na jazdę próbną na moim skuterze w Lopei
Gotowy na jazdę próbną na moim skuterze w Lopei

Osoby postronne dopingują swojego współmieszkańca, gdy ten powoli odjeżdża. Potem daje sporo gazu i znika z pola widzenia. Mam nadzieję, że wyjdzie dobrze. Kilka minut później pojawia się ponownie na horyzoncie i nagrywam jego jazdę próbną.

wow. Wiwaty nie pozostają niezauważone, gdy bohater przybywa ponownie. Bardzo mu się to podobało i od razu pyta, czy może kupić skuter.

Kobieta Karamojong z tatuażami na twarzy w Walk

W kiosku kupuję kilka butelek wody i kilka kanapek. Obok mnie jest kobieta Karamojong, która na pierwszy rzut oka ma guzy na twarzy. Przy bliższym przyjrzeniu się okazuje się, że są to tradycyjne tatuaże.

Przyjazd do Moroto z awarią skutera

Mój przyjazd na czas do Moroto nie przebiega zgodnie z oczekiwaniami. W Moroto zauważam, że mój skuter nie jest już w stanie pokonywać lekkiego podjazdu. Silnik zaczyna pryskać i gaśnie. Teraz trzeba pchać, aż droga znów będzie równa. W ten sposób dostaję się do recepcji hotelu Mount Moroto. Po zameldowaniu się tam otrzymuję adres mechanika.

Kolejne 10 kilometrów do Moroto
Kolejne 10 kilometrów do Moroto

Wracam tą samą drogą i udaje mi się znaleźć warsztat. Skuter został zdemontowany około godziny siódmej. Naprawy idą pełną parą i będą kontynuowane następnego ranka z powodu zapadnięcia zmroku. Wsiadam do hotelu i jem pyszną kolację.

W Moroto trwa naprawa mojego skutera
W Moroto trwa naprawa mojego skutera
Wycieczka do Twojej listy życzeń
Wycieczka do Ugandy | Odkryj perłę Afryki

Uganda nie raz skradła nasze serca i według nas jest to cel podróży, który należy do marzeń każdego podróżnika po świecie. Dowiedz się dlaczego Uganda nazywana jest perłą Afryki.

Podróż przez Ugandę będzie niezapomnianym przeżyciem. Spotkaj lwy wspinające się na drzewa, spotkaj tysiące słoni, stań twarzą w twarz z gorylami górskimi w dżungli i poznaj piękną kulturę.

Zobacz poszczególne wycieczki Zobacz wycieczki grupowe
Korzystając z naszych linków partnerskich, wspierasz nas bez dodatkowych kosztów. Dziękuję!

Zaplanuj wakacje w Afryce tutaj

Zdjęcie awatara

Eric

Jak to jest przejechać ponad 10.000 20 kilometrów na Madagaskarze na lokalnie kupionym skuterze? Albo na pikipiki (skuter w języku suahili) przez Afrykę Wschodnią? W ciągu ponad 100 lat odwiedziłem ponad XNUMX krajów. Zaowocowało to wieloma bezcennymi doświadczeniami z podróży, którymi chciałbym się z Wami podzielić.

ERIC – PONAD 100 KRAJÓW
– Lubi podróżować na skuterach
– Dziel się wyjątkowymi wrażeniami z podróży.
– Ulubione kierunki: Madagaskar, Uganda, Japonia, Indie i Kolumbia.

Czy chcesz co miesiąc otrzymywać świetne wskazówki dotyczące podróży i dodatkowe korzyści? A czy wiesz, że co miesiąc rozdajemy naszym subskrybentom mapę świata? Wystarczy, że zostawisz poniżej swój adres e-mail, a co miesiąc będziesz miał szansę na wygraną!

logo-world travellers-szary-1
Tłumacz
1 Udostępnianie
1 Udostępnianie
Skopiuj link