Pada śnieg Kenia, chińskie arcydzieło (czytaj HIGHWAY) i Home of the Champions, kolebka maratonu. Krótko mówiąc, część 2 roadtrip przez Afrykę znów obfituje w atrakcje.
Więcej blogów o Afryce od Erica
- Roadtrip Afryka (1) | 62.000 XNUMX km – wstęp
- Roadtrip Afryka (2) | Przejście graniczne Uganda – Kenia (granica z jednym przystankiem)
- Roadtrip Afryka (3) | Śnieg w Kenii i Iten (Home of the Champions)
- Roadtrip Afryka (4) | Nurkowie Kerio i dzieci w wieku szkolnym
- Roadtrip Afryka (5) | Jezioro Bogoria i okolice
- Roadtrip Afryka (6) | Park Narodowy Mogotio i Nakuru
- Roadtrip Afryka (7) | Nakuru-Naivasha
- Roadtrip Afryka (8) | Emali–Oilitokitok–Amboseli
- Roadtrip Afryka (9) | Oloitokitok i okolice
- Roadtrip Afryka (10) | Park Narodowy Taveta – Tsavo West
Spis treści
Awaria skutera na ziemi niczyjej
Źle jest dziś rano. Całkowicie moja wina, bo zawsze jestem zbyt niecierpliwy, żeby porządnie zawiązać gumki, którymi zapinam bagaż na plecach. Rezultat jest taki, że te paski znalazły się w moim tylnym hamulcu. Skuter nie pojedzie dalej. A ja jestem gdzieś na ziemi niczyjej pomiędzy Pensjonat Barnleya en Kitale. Na próżno szukać tego skrupulatnego rezerwatu przyrody, gdzie tylko Antylopy Sitatunga bawić się. Na szczęście jestem w Afryce Wschodniej. Ponieważ tylko tutaj boda bodas (taksówki motocyklowe) przejeżdżają bez przerwy. Młodzi mężczyźni (nigdy nie widziałem boda boda prowadzonego przez kobietę) zawsze mają ze sobą zestaw kluczy i naprawdę mogą z nimi zrobić wszystko.
Dziś nie jest inaczej. Trzech mężczyzn na boda boda zatrzymuje się i ciężko pracuje, aby rozwiązać problem. Bawią się nim przez godzinę (zdzierają gumę z piasty hamulca), a potem znowu działa.
W międzyczasie przechodzi osioł z kilkoma kanistrami wody. Najwyraźniej wie, gdzie iść…
Nowy sposób Chińczyków
Rezygnuję z poszukiwań sitatung. Żegnam pana Ryszarda. Ostrzega mnie, że coś knuję Kapenguria trzeba odbić. Nowa droga prawie gotowa. Tylko wyjście nie jest jeszcze gotowe. Najpierw musisz iść polną drogą. Richard daje mi swój numer telefonu komórkowego na wszelki wypadek.
Tak naprawdę tego nie zauważam, ale kiedy sprawdzam aplikację Pocket Earth (zalecane, jeśli chcesz poznać aktualną wysokość i prędkość), jestem pewien. Kitale był już na 1.900 metrach, a teraz jadę powyżej 2.000 metrów. Po mojej lewej stronie są kontury Góra Elgon, która sięga ponad 4.200 metrów. Góra Elgon stanowi niegościnną granicę między nimi Uganda en Kenia. Jeździłem po nim.
Kraina Pokotu
To jest kraj tzw Kieszeń (Wikipedii tutaj). Odwiedziłem ich raz w 2018 roku. Potem dosłownie ugrzęzłem w błocie. Po wyczerpującej podróży po drogach gruntowych, które po ulewie zamieniły się w kałużę błota. Mój skuter pojechał wtedy na ciężarówkę. Wraz z około pięćdziesięcioma sprzedawcami mango pojechałem z nimi do Wakacje. Tam był targ. Podczas tej przejażdżki otrzymałem kilka propozycji matrymonialnych. Niektóre panie Pokot chciały poślubić tego mzungu. Punktem zaczepienia był posag. Myślałem, że 25 krów to trochę dużo.
Kenia ma 44 populacje etniczne
Kenia oficjalnie wyróżnia 44 populacje etniczne. Najmłodsze „plemię” tworzą Indianie (emigranci pochodzenia azjatyckiego). Rząd uznał je w 2017 roku Kikuyu (Wikipedii tutaj), stanowią największą grupę (20%). The Kalenjin (Wikipedii tutaj), znani z maratonu są na czwartym miejscu (7%). Pokot to podgrupa wewnątrz Kalenjin, licząca około 800.000 XNUMX mieszkańców Kenia i 200.000 tys Uganda.
Tradycyjny strój i język
Jako outsider często nie jest jasne, do której grupy etnicznej ktoś należy. Nairobi, na przykład, jest wielkim tyglem. Ale gdzie indziej są rzeczywiście rozróżnialne. To wyróżnia Turkana, Masajowie, Kieszeń en Samburu swoim tradycyjnym strojem. Po prostu zapytaj lokalnie. Jeśli nauczysz się słów takich jak cześć i dziękuję z ich języka, lody zostaną natychmiast przełamane. Nawiasem mówiąc, dla Kenijczyków jesteś „mzungu”, czyli białą osobą. Nawiasem mówiąc, „Mafrika” w języku suahili oznacza czarny…
Kraina ukrytych skarbów
Jestem teraz oficjalnie w West Pokot. Jeżdżę pod znakiem powitalnym. To zdecydowanie nie jest turystyczna część Kenii. Tak więc hasło „Kraina ukrytych skarbów” jest jak najbardziej na miejscu. Bo naprawdę jest co zobaczyć i przeżyć. Jak się okaże…
Ulewne deszcze na wysokości 3.200 metrów
Po około dwudziestu kilometrach znalazłem polną drogę, która łączy się z nową drogą. Dla pewności sprawdzę u pasterza kóz. Drogi nie ma w Mapach Google (ostatnia kontrola w listopadzie 2022 r.: inne aplikacje, takie jak Pocket Earth i iOverlander, również nie pokazują drogi). Ale to naprawdę tam i co za droga! Wątpię, czy w ogóle udałoby ci się dotrzeć do Iten przez te strony wcześniej.
Droga ostatecznie prowadzi na wysokość 3.200 metrów. Dosłownie jadę przez chmury. To jest fajne, ale bardzo miłe. Zabawa szybko się kończy, gdy spadną pierwsze krople deszczu.
To nie koniec kropli i mogę uważać się za szczęściarza. Właśnie wtedy, gdy niebo naprawdę spada, wjeżdżam do wioski. Spędzam tam ponad półtorej godziny i bawię się najlepiej.
Śnieg w Kenii
Na szczęście przejaśnia się i deszcz ustępuje miejsca promieniom słońca. A teraz nagle wszędzie jest śnieg. Na zdjęciu boda boda, która podobnie jak ja zachwyca się paczką śniegu.
Następnego dnia śnieg jest nawet wiadomością krajową. W kenijskiej telewizji prezenter pogody oświadcza, że to nie był „prawdziwy” śnieg. W Kenii nie ma śniegu. Według meteorologa był to grad, który utrzymywał się przez chwilę ze względu na zimną powierzchnię…
Krótki postój w Kapsowarze
Google w końcu się z tym uporał. Według mapy mam XNUMX km od Iten. W pobliżu wsi Kapsowar. Czas na rozprostowanie nóg i spacer po rynku. Zapewnia niezbędny widok. Często słyszę słowo „mzungu”, zwłaszcza z ust dzieci.
Witamy w Iten, Domu Mistrzów
Iten nie potrzebuje zapowiedzi, ponieważ Home of Champions już się ogłasza. Jakieś dziesięć kilometrów przed tym, jak przejeżdżam przez wysokie na metr wejście, wszędzie trenują grupy maratończyków. Około piątej docieram do „światowej stolicy” maratonu. Iten znajduje się na wysokości 2.400 metrów i jest znany z licznych mistrzów świata w maratonie. Maratończycy z całego świata przybywają do Iten, aby oglądać triki lokalnych mistrzów.
Wskazówka: Dlaczego Kenijczycy zawsze wygrywają maratony? Prawie wszyscy kenijscy maratończycy są również etnicznie Kalenjinami (nie Pokotami). To nie przypadek. Możesz przeczytać, jak to jest ten artykuł.
Po godzinie zobaczyłem jednak Itena. To wieś licząca zaledwie 5.000 mieszkańców, którzy robią swoje. Znajduje się jednak na skraju tzw Dolina Kerio (które jutro będę podziwiać). A to obiecuje niezbędny spektakl, ponieważ znajduje się ponad 1.000 metrów niżej.
Ośrodek Kilima
To czas Covid i zauważasz to wszędzie. Turystyka prawie stanęła w miejscu. Wiele hoteli jest zamkniętych lub otwartych, ale bez gości. rezerwuję to Ośrodek Kilima która znajduje się kilka kilometrów na południe od Iten. Ten domek niezmiennie zbiera doskonałe recenzje, a właściciel pochodzi z Holandii. Aby znaleźć Kilimę, muszę teraz zatrzymywać się w ciemności na trudnych piaszczystych ścieżkach. Niezrównany widok na Dolinę Kerio będzie musiał poczekać do jutra rana.
Wskazówka: Patrzeć tutaj ceny i dostępność Kilima Resort
W restauracji, która z powodu covidowych perypetii jest jednocześnie placem zabaw dla dzieci właścicielki (jest żoną Holendra przebywającego w Holandii). I rzeczywiście jest gość. Niemiecki maratończyk, który od kilku tygodni trenuje w Iten „Home of the Champions”.
Więcej o tym w następnym blogu. Potem widzę go na treningu. Nie między Kenijczykami, ale w odpowiedniej odległości… A potem zjazd 1.400 metrów z niezbędnym widowiskiem!
Więcej blogów o Afryce od Erica
- Roadtrip Afryka (1) | 62.000 XNUMX km – wstęp
- Roadtrip Afryka (2) | Przejście graniczne Uganda – Kenia (granica z jednym przystankiem)
- Roadtrip Afryka (3) | Śnieg w Kenii i Iten (Home of the Champions)
- Roadtrip Afryka (4) | Nurkowie Kerio i dzieci w wieku szkolnym
- Roadtrip Afryka (5) | Jezioro Bogoria i okolice
- Roadtrip Afryka (6) | Park Narodowy Mogotio i Nakuru
- Roadtrip Afryka (7) | Nakuru-Naivasha
- Roadtrip Afryka (8) | Emali–Oilitokitok–Amboseli
- Roadtrip Afryka (9) | Oloitokitok i okolice
- Roadtrip Afryka (10) | Park Narodowy Taveta – Tsavo West
Widziałeś błąd? Zapytać się? Uwaga? Daj nam znać w komentarzach!