Wereldreizigers.nl
Strona główna » Ameryka środkowa » Meksyk » Podróżowanie autobusem kamperem VW T3 (3) | La Punta i Chacahua, Meksyk

Podróżowanie autobusem kamperem VW T3 (3) | La Punta i Chacahua, Meksyk

Po pierwszym tygodniu nauki przyszedł czas na wycieczkę po mieście. I do Chacahua (podziękowania dla nauczyciela za dokładny opis trasy?)! Nie mylić z Chupacabra (mityczna bestia w Ameryka środkowaPrzydarza mi się to już od tygodnia.

Czytaj także: Podróżowanie busem kamperem VW T3 (1) | Od snu do rzeczywistości
Czytaj także: Podróżowanie busem kamperem VW T3 (2) | Wreszcie wyjeżdżam!
Czytaj także: Podróżowanie autobusem kamperem VW T3 (3) | La Punta i Chacahua, Meksyk

Bioluminescencja

Jezioro Chacahua (lokalizacja tutaj) jest znany z tzw bioluminescencja. To kilkugodzinna podróż z różnymi kolektywami. To są pojazdy; pick-upy, furgonetki, łodzie itp., których koszt zasadniczo dzieli się przez liczbę pasażerów. Intuicyjnie zawsze tylko trochę więcej dla turystów?.

Raz nad jeziorem znaleźliśmy cabanę do spania, prawdopodobnie znowu za zbyt dużo pieniędzy. Na szczęście kobieta coś z tym zrobiła, kiedy powiedziałem po hiszpańsku, że było „trochę tanie”. Rozumieliśmy się.

Ostrzegano nas przed komarami i słusznie. W drodze do centrum, która była około 10 minut spacerem, zostaliśmy całkowicie dźgnięci nożem. +1 dla Deeta.

Po obejrzeniu zachodu słońca zarezerwowaliśmy wieczorną wycieczkę nad jezioro. Za to, co myśleliśmy, że to 400 pesos, okazało się, że to 500, potem ponownie przejrzeliśmy liczby?

Wybraliśmy właściwy weekend, ponieważ był to nów. To sprawiało, że było najciemniej w nocy i pozwalało nam jeszcze lepiej widzieć światło jeziora. Niestety nie udało się go sfotografować. Ale wyobraź sobie, że każda kropla wody lub plusk daje światło! Z tyłu iz boku był wielki strumień maleńkich światełek! Kiedy szedłeś pływać w wodzie, widziałeś przed oczami wszelkiego rodzaju światła i ryby, które pływają w wodzie lub skaczą, mając za sobą sznur świetlistej wody. To może uchodzić za „magiczne”! 

Zachód słońca
Chacahua, Meksyk | Zachód słońca

Uwolnij żółwie

Auć! I zrobiliśmy coś dobrego dla zwierząt. Wysłaliśmy Juana i Pablo w daleki świat (nasze dziecko?). Czas płynie tak szybko.. W jednej minucie ich poznajesz, w następnej musisz pozwolić im odejść.

Chacahua, Meksyk | uwolnij żółwia
Chacahua, Meksyk | uwolnij żółwia

Pułapka La Punta

Jesteśmy tu już półtora tygodnia Meksyk i przyzwyczajaj się do tego coraz bardziej. Musimy uważać, aby nie przyzwyczaić się do jednego miejsca. Wkrótce będzie inaczej, gdy połączymy się z naszym kamperem Karelem.

Miejscowi hipisi mówią czasem o „Pułapce La Punta”, co oznacza, że ​​wielu mieszkańców przyjechało tu na wakacje i jest tu hipisami od lat. Nas to nie spotka, mimo że właśnie zarezerwowaliśmy tydzień po raz drugi? (Wyłącznie na lekcje hiszpańskiego i dlatego, że wciąż musimy czekać na Kareltje). Dobra, kilka nowych miejsc, ale zrobione i dużo się nauczyłem!

Życie na La Punta

  • Zachód słońca oglądamy (prawie) każdego wieczoru, po którym następuje zbiorowy aplauz wszystkich na plaży. Bo tak, to wspaniale, że słońce robi to każdego dnia. 
  • Co prowadzi mnie do punktu drugiego; Nie sądzę, żeby szkoła była tutaj normalna. Czasami gramy w grę z naszym nauczycielem hiszpańskiego, kiedy wyrzuci 5 i 3, musi ciężko policzyć, aby stwierdzić, że jest 8. Nasza recepcjonistka przedłużyła nam karnet śniadaniowy na następujący termin: 1-8 maja (jeszcze nie wiedziałem). A przypływ zmienia się o 6 rano po południu. To 12, 13, 14, 15, 16, 17 godzin. Cóż, i tak nie używają tu zbyt wiele zegara, więc może dlatego. 
  • Mamy kolejną lekcję tańca salsy. 
  • Patrzymy na strażaka na plaży i dajemy mu pieniądze w podzięce za ochlapanie nas benzyną. ? 
  • Od czasu do czasu uczestniczymy tutaj w zajęciach jogi i nadal było całkiem zrelaksowany? 
  • Dieke zaprzyjaźnia się ze zwierzętami 
  • Widzę więcej przyszłych wozów (nie mów Dieke) 
  • A jeśli jest czas, to też się zaprzyjaźniamy (ze zwierzętami). 
Hobby Roba
Hobby Roba

Inne doświadczenia

  • Meksykanie tutaj w południowej części są mali. Najwyraźniej nie potrzebują miejsca na nogi. 
  • Chociaż podróżowanie „collectivos” jest tanie, to jazda z Karelem jest tańsza 🙂 
  • Taksówkarze (kierowcy) chętnie podają swój numer, abyś mógł do nich zadzwonić, jeśli ponownie potrzebujesz taksówki. (Ramon, nasz kierowca tuctuca, jest bohaterem, ścigając nas taksówką, żebyśmy mogli wrócić do Puerto?) 
Wysoki Holender w małej meksykańskiej taksówce
Wysoki Holender w małej meksykańskiej taksówce
Bohater tuk-tuka w Meksyku
Bohater tuk-tuka w Meksyku
Zachód słońca Puerto Escondido
Zachód słońca Puerto Escondido

Czytaj także: Podróżowanie busem kamperem VW T3 (1) | Od snu do rzeczywistości
Czytaj także: Podróżowanie busem kamperem VW T3 (2) | Wreszcie wyjeżdżam!
Czytaj także: Podróżowanie autobusem kamperem VW T3 (3) | La Punta i Chacahua, Meksyk

Zdjęcie awatara

Dieke i Rob

Zachowanie podczas lotu?! może.. kto jedzie na drugi koniec świata rozklekotanym VW vanem? więc my! My, Rob, Dieke i kamper VW Syncro o imieniu Karel de Grote (nasz pierwszy autobus nazywał się Karel i zgadliście; ten jest większy) zdecydowaliśmy się pojechać z Meksyku do Urugwaju i jak na razie jesteśmy (prawie) całkowicie zadowoleni top!

Widziałeś błąd? Zapytać się? Uwaga? Daj nam znać w komentarzach!

Czy chcesz co miesiąc otrzymywać świetne wskazówki dotyczące podróży i dodatkowe korzyści? A czy wiesz, że co miesiąc rozdajemy naszym subskrybentom mapę świata? Wystarczy, że zostawisz poniżej swój adres e-mail, a co miesiąc będziesz miał szansę na wygraną!

logo-world travellers-szary-1
Tłumacz
Skopiuj link