Wereldreizigers.nl
Strona główna » Afryka » Kenia » Roadtrip Afryka | Śnieg w Kenii i Iten (Home of the Champions)

Roadtrip Afryka | Śnieg w Kenii i Iten (Home of the Champions)

Pada śnieg Kenia, chińskie arcydzieło (czytaj HIGHWAY) i Home of the Champions, kolebka maratonu. Krótko mówiąc, część 2 roadtrip przez Afrykę znów obfituje w atrakcje.

Awaria skutera na ziemi niczyjej

Źle jest dziś rano. Całkowicie moja wina, bo zawsze jestem zbyt niecierpliwy, żeby porządnie zawiązać gumki, którymi zapinam bagaż na plecach. Rezultat jest taki, że te paski znalazły się w moim tylnym hamulcu. Skuter nie pojedzie dalej. A ja jestem gdzieś na ziemi niczyjej pomiędzy Pensjonat Barnleya en Kitale. Na próżno szukać tego skrupulatnego rezerwatu przyrody, gdzie tylko Antylopy Sitatunga bawić się. Na szczęście jestem w Afryce Wschodniej. Ponieważ tylko tutaj boda bodas (taksówki motocyklowe) przejeżdżają bez przerwy. Młodzi mężczyźni (nigdy nie widziałem boda boda prowadzonego przez kobietę) zawsze mają ze sobą zestaw kluczy i naprawdę mogą z nimi zrobić wszystko.

Dziś nie jest inaczej. Trzech mężczyzn na boda boda zatrzymuje się i ciężko pracuje, aby rozwiązać problem. Bawią się nim przez godzinę (zdzierają gumę z piasty hamulca), a potem znowu działa.

W międzyczasie przechodzi osioł z kilkoma kanistrami wody. Najwyraźniej wie, gdzie iść…

Osioł w Kenii niesie wodę | Roadtrip Afryka
Osioł w Kenii niesie wodę | Roadtrip Afryka

Nowy sposób Chińczyków

Rezygnuję z poszukiwań sitatung. Żegnam pana Ryszarda. Ostrzega mnie, że coś knuję Kapenguria trzeba odbić. Nowa droga prawie gotowa. Tylko wyjście nie jest jeszcze gotowe. Najpierw musisz iść polną drogą. Richard daje mi swój numer telefonu komórkowego na wszelki wypadek.

Tak naprawdę tego nie zauważam, ale kiedy sprawdzam aplikację Pocket Earth (zalecane, jeśli chcesz poznać aktualną wysokość i prędkość), jestem pewien. Kitale był już na 1.900 metrach, a teraz jadę powyżej 2.000 metrów. Po mojej lewej stronie są kontury Góra Elgon, która sięga ponad 4.200 metrów. Góra Elgon stanowi niegościnną granicę między nimi Uganda en Kenia. Jeździłem po nim.

Kraina Pokotu

To jest kraj tzw Kieszeń (Wikipedii tutaj). Odwiedziłem ich raz w 2018 roku. Potem dosłownie ugrzęzłem w błocie. Po wyczerpującej podróży po drogach gruntowych, które po ulewie zamieniły się w kałużę błota. Mój skuter pojechał wtedy na ciężarówkę. Wraz z około pięćdziesięcioma sprzedawcami mango pojechałem z nimi do Wakacje. Tam był targ. Podczas tej przejażdżki otrzymałem kilka propozycji matrymonialnych. Niektóre panie Pokot chciały poślubić tego mzungu. Punktem zaczepienia był posag. Myślałem, że 25 krów to trochę dużo.

Kenia ma 44 populacje etniczne

Kenia oficjalnie wyróżnia 44 populacje etniczne. Najmłodsze „plemię” tworzą Indianie (emigranci pochodzenia azjatyckiego). Rząd uznał je w 2017 roku Kikuyu (Wikipedii tutaj), stanowią największą grupę (20%). The Kalenjin (Wikipedii tutaj), znani z maratonu są na czwartym miejscu (7%). Pokot to podgrupa wewnątrz Kalenjin, licząca około 800.000 XNUMX mieszkańców Kenia i 200.000 tys Uganda.

Mapa z 2007 roku (NB Kenia będzie miała prawie 2022 milionów mieszkańców w 50 roku)
Mapa z 2007 roku (NB Kenia będzie miała prawie 2022 milionów mieszkańców w 50 roku)

Tradycyjny strój i język

Jako outsider często nie jest jasne, do której grupy etnicznej ktoś należy. Nairobi, na przykład, jest wielkim tyglem. Ale gdzie indziej są rzeczywiście rozróżnialne. To wyróżnia Turkana, Masajowie, Kieszeń en Samburu swoim tradycyjnym strojem. Po prostu zapytaj lokalnie. Jeśli nauczysz się słów takich jak cześć i dziękuję z ich języka, lody zostaną natychmiast przełamane. Nawiasem mówiąc, dla Kenijczyków jesteś „mzungu”, czyli białą osobą. Nawiasem mówiąc, „Mafrika” w języku suahili oznacza czarny…

W 2017 roku w Lomut, Pokot
W 2017 roku w Lomut, Pokot

Kraina ukrytych skarbów

Jestem teraz oficjalnie w West Pokot. Jeżdżę pod znakiem powitalnym. To zdecydowanie nie jest turystyczna część Kenii. Tak więc hasło „Kraina ukrytych skarbów” jest jak najbardziej na miejscu. Bo naprawdę jest co zobaczyć i przeżyć. Jak się okaże…

Witamy w Zachodnim Pokocie
Witamy w Zachodnim Pokocie
Pani Pokot z krową na wysokości 3.200 metrów
Pani Pokot z krową na wysokości 3.200 metrów

Ulewne deszcze na wysokości 3.200 metrów

Po około dwudziestu kilometrach znalazłem polną drogę, która łączy się z nową drogą. Dla pewności sprawdzę u pasterza kóz. Drogi nie ma w Mapach Google (ostatnia kontrola w listopadzie 2022 r.: inne aplikacje, takie jak Pocket Earth i iOverlander, również nie pokazują drogi). Ale to naprawdę tam i co za droga! Wątpię, czy w ogóle udałoby ci się dotrzeć do Iten przez te strony wcześniej.

Droga ostatecznie prowadzi na wysokość 3.200 metrów. Dosłownie jadę przez chmury. To jest fajne, ale bardzo miłe. Zabawa szybko się kończy, gdy spadną pierwsze krople deszczu.

Nowa droga w kierunku Iten w pobliżu Kapengurii
Nowa droga w kierunku Iten w pobliżu Kapengurii

To nie koniec kropli i mogę uważać się za szczęściarza. Właśnie wtedy, gdy niebo naprawdę spada, wjeżdżam do wioski. Spędzam tam ponad półtorej godziny i bawię się najlepiej.

Wielka impreza tam-tam w deszczu
Wielka impreza tam-tam w deszczu
Osły nie boją się deszczu
Osły nie boją się deszczu

Śnieg w Kenii

Na szczęście przejaśnia się i deszcz ustępuje miejsca promieniom słońca. A teraz nagle wszędzie jest śnieg. Na zdjęciu boda boda, która podobnie jak ja zachwyca się paczką śniegu.

Śnieg w Kenii czy grad? ?
Śnieg w Kenii czy grad? ?

Następnego dnia śnieg jest nawet wiadomością krajową. W kenijskiej telewizji prezenter pogody oświadcza, że ​​to nie był „prawdziwy” śnieg. W Kenii nie ma śniegu. Według meteorologa był to grad, który utrzymywał się przez chwilę ze względu na zimną powierzchnię…

Inni użytkownicy dróg w drodze do Iten
Inni użytkownicy dróg w drodze do Iten

Krótki postój w Kapsowarze

Google w końcu się z tym uporał. Według mapy mam XNUMX km od Iten. W pobliżu wsi Kapsowar. Czas na rozprostowanie nóg i spacer po rynku. Zapewnia niezbędny widok. Często słyszę słowo „mzungu”, zwłaszcza z ust dzieci.

Szkoła z mottem w Kapsowarze
Szkoła z mottem w Kapsowarze
Na rynku w Kapsowarze
Na rynku w Kapsowarze

Witamy w Iten, Domu Mistrzów

Iten nie potrzebuje zapowiedzi, ponieważ Home of Champions już się ogłasza. Jakieś dziesięć kilometrów przed tym, jak przejeżdżam przez wysokie na metr wejście, wszędzie trenują grupy maratończyków. Około piątej docieram do „światowej stolicy” maratonu. Iten znajduje się na wysokości 2.400 metrów i jest znany z licznych mistrzów świata w maratonie. Maratończycy z całego świata przybywają do Iten, aby oglądać triki lokalnych mistrzów.

Iten: Dom Mistrzów
Iten: Dom Mistrzów
Możesz ćwiczyć do maratonu w Iten
Możesz ćwiczyć do maratonu w Iten | Dom mistrzów

Wskazówka: Dlaczego Kenijczycy zawsze wygrywają maratony? Prawie wszyscy kenijscy maratończycy są również etnicznie Kalenjinami (nie Pokotami). To nie przypadek. Możesz przeczytać, jak to jest ten artykuł.

Po godzinie zobaczyłem jednak Itena. To wieś licząca zaledwie 5.000 mieszkańców, którzy robią swoje. Znajduje się jednak na skraju tzw Dolina Kerio (które jutro będę podziwiać). A to obiecuje niezbędny spektakl, ponieważ znajduje się ponad 1.000 metrów niżej.

Ośrodek Kilima

To czas Covid i zauważasz to wszędzie. Turystyka prawie stanęła w miejscu. Wiele hoteli jest zamkniętych lub otwartych, ale bez gości. rezerwuję to Ośrodek Kilima która znajduje się kilka kilometrów na południe od Iten. Ten domek niezmiennie zbiera doskonałe recenzje, a właściciel pochodzi z Holandii. Aby znaleźć Kilimę, muszę teraz zatrzymywać się w ciemności na trudnych piaszczystych ścieżkach. Niezrównany widok na Dolinę Kerio będzie musiał poczekać do jutra rana.

Kilima Resort, Iten, Kenia
Kilima Resort, Iten, Kenia

Wskazówka: Patrzeć tutaj ceny i dostępność Kilima Resort

W restauracji, która z powodu covidowych perypetii jest jednocześnie placem zabaw dla dzieci właścicielki (jest żoną Holendra przebywającego w Holandii). I rzeczywiście jest gość. Niemiecki maratończyk, który od kilku tygodni trenuje w Iten „Home of the Champions”.

Więcej o tym w następnym blogu. Potem widzę go na treningu. Nie między Kenijczykami, ale w odpowiedniej odległości… A potem zjazd 1.400 metrów z niezbędnym widowiskiem!

Zdjęcie awatara

Eric

Jak to jest przejechać ponad 10.000 20 kilometrów na Madagaskarze na lokalnie kupionym skuterze? Albo na pikipiki (skuter w języku suahili) przez Afrykę Wschodnią? W ciągu ponad 100 lat odwiedziłem ponad XNUMX krajów. Zaowocowało to wieloma bezcennymi doświadczeniami z podróży, którymi chciałbym się z Wami podzielić.

ERIC – PONAD 100 KRAJÓW
– Lubi podróżować na skuterach
– Dziel się wyjątkowymi wrażeniami z podróży.
– Ulubione kierunki: Madagaskar, Uganda, Japonia, Indie i Kolumbia.

Widziałeś błąd? Zapytać się? Uwaga? Daj nam znać w komentarzach!

Czy chcesz co miesiąc otrzymywać świetne wskazówki dotyczące podróży i dodatkowe korzyści? A czy wiesz, że co miesiąc rozdajemy naszym subskrybentom mapę świata? Wystarczy, że zostawisz poniżej swój adres e-mail, a co miesiąc będziesz miał szansę na wygraną!

logo-world travellers-szary-1
Tłumacz
Skopiuj link