Ci piękni ludzie, wesołe kolory, wspaniałe nakrycia głowy. Ponad 800 języków i tyle samo różnych plemion, wszystkie z własną kulturą. Powód, do którego marzyłem od lat Papua-Nowa Gwinea iść. Po tygodniu w Hej Wigmen Po pobycie nadszedł czas, aby zobaczyć niektóre z tych ponad 800 plemion. Robimy to podczas pokazu Mount Hagen; przedstawienie, w którym plemiona pokazują swój splendor w śpiewie. Robiąc najpiękniejszy makijaż, nosząc najwspanialsze nakrycia głowy i wykonując najtrudniejsze tańce. Wydawało im się, że to dobry pomysł zamiast walczyć i nie mogę się z tym nie zgodzić.
Czytaj także: Informacje i pierwsze wprowadzenie do Papui Nowej Gwinei
Spis treści
Co to jest śpiewać?
Sing-sing to zgromadzenie niektórych plemion lub wiosek w Papui Nowej Gwinei. Ludzie spotykają się, aby pokazać swoją odmienną kulturę, taniec i muzykę. Celem tych spotkań jest pokojowe dzielenie się tradycjami, ponieważ każda wyspa, region, a czasem nawet wioska ma swój własny taniec. Wieśniacy malują i dekorują się do śpiewania piosenek, które mają tylko raz w roku.
W przeszłości różne plemiona walczyły ze sobą. W międzyczasie odłożyli włócznie i podjęli kroki taneczne.
Największy śpiew w kraju
Z 46.250 1.677 mieszkańcami Mount Hagen jest trzecim co do wielkości miastem Papui Nowej Gwinei. Jest stolicą prowincji Western Highlands i znajduje się w dużej żyznej dolinie Wahgi w centralnej części kontynentalnej Papui Nowej Gwinei, na wysokości XNUMX m n.p.m.
Miasto nosi nazwę starożytnego, zerodowanego wulkanu Mount Hagen, około 24 mil na północny zachód od miasta. A wulkan nosi imię niemieckiego oficera kolonialnego Curta von Hagena.
De Wystawa kulturalna Mount Hagen po raz pierwszy została zorganizowana w 1964 r. przez wiele różnych plemion z prowincji Western Highlands. Pokaz miał na celu dzielenie się kulturowymi doświadczeniami i uspokojenie wszechobecnej wrogości i wrogości między plemionami poprzez zgromadzenie wszystkich plemion w jednym wydarzeniu kulturalnym, aby pokazać pozytywną stronę życia i różnorodność kultur wśród tubylców. I to się ładnie wyszło.
Na imprezę!
Ponieważ nasz samochód znowu się zepsuł, przyjechaliśmy trochę później, ale w samą porę, aby zobaczyć, jak wszyscy przygotowują się do wielkiego śpiewu. Po pogodzeniu nadszedł czas, aby udać się na boisko, na którym to wszystko się wydarzy. Nie każdy może przebywać na boisku. Z wyjątkiem grup tanecznych, na boisko mogą wejść tylko osoby posiadające bilet. Często jest to zbyt drogie dla miejscowych, więc głównie widzisz wielu białych turystów z dużymi aparatami w środku. Nie znaczy to, że ludzie z Mount Hagen i okolicznych wiosek nic nie dostają. Przeciwnie. Wszystkie znajdują się na wzgórzach wokół pola i prawdopodobnie mają najlepszy widok.
Ze pagórków widać wszystkie plemiona wykonujące swoje tańce, pieśń rozbrzmiewa echem po wszystkich ulicach Mount Hagen, a wiatr dociera do wzgórz, ale nie na pola.
Jesteśmy więc na boisku, w upalnym upale i bez oparzeń słonecznych. Jest bardzo przytulnie, są stragany z pamiątkami, znajdziemy też jedzenie i napoje. Grupy tańczą na przemian, śpiewają na całe gardło i cieszą się, że zrobiono im z nami zdjęcie. A my z nimi oczywiście.
Zwycięzca sing-sing
Obecnych jest około 100 plemion, które pokojowo dzielą się swoimi tradycjami kulturowymi poprzez kostiumy, taniec i muzykę. Przebrani w antropomorficzną farbę ciała, ubrani w najbarwniejsze nakrycia głowy, biżuterię wykonaną z muszli i kłów dzika oraz spódnice z liści i futra, grupy wykonują swoje pierwotne tańce. Wygrywa plemię, które otrzyma najwięcej oklasków i największą reakcję publiczności.
Kiedy Huli Wigmen wchodzą na scenę, wykonują swój taniec i wydają krzyki wojowników, szybko staje się jasne. Nie jest to oczywiście zbyt zaskakujące, ponieważ Mount Hagen znajduje się na terenie największego plemienia w kraju. Poza tym to po prostu zbyt szalone, żeby to oglądać. Huli Wigmen wyskakują wysoko w powietrze, pióra rajskich ptaków na głowach poruszają się z gracją w powietrzu, a krzyki są przerażające nawet teraz. Możemy sobie wyobrazić, że dwa razy pomyślisz o walce z wojownikami Huli Wigmen, gdy usłyszysz te dźwięki.
Czytaj także: Wigmeni Huli z Papui Nowej Gwinei
Więcej przygody? Podążaj za nami!
Śledź z nami najdziksze przygody, fascynujące historie i (zbyt) szalone miejsca www.mygrations.nl en Instagram. W tej chwili jedziemy Volkswagenem Busem do Chin po starożytnym szlaku handlowym; Jedwabny Szlak.
Widziałeś błąd? Zapytać się? Uwaga? Daj nam znać w komentarzach!